Otwarcie II Kongresu, odbyło się w Polskiej Akademii Nauk (Kraków, ul. Sławkowska 27) w dniu 4 września 2008 r. Prezes PAU prof. A. Białaś ogłosił Kongres za otwarty oraz przywitał serdecznie wszystkich zebranych. Urząd Miasta Krakowa reprezentował Prezydent Miasta Krakowa prof. Jacek Majchrowski, obecnym był Premier Donald Tusk, oraz Minister prof. Barbara Kudrycka. Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” reprezentował Prezes - Maciej Płażyński. Liczne zebrani Przedstawiciele Polonii z całego świata czuli się zaszczyceni tak uroczystym powitaniem.
W ramach II Kongresu, w dniu 5 września 2008 odbyło się na AGH I Sympozjum pod tytułem: POLSKI INŻYNIER W KRAJU I NA ŚWIECIE. Udział w Sympozjum wzięli przedstawiciele organizacji technicznych. Prezentowano austriackie, amerykańskie, francuskie, niemieckie, norweskie i polskie doświadczenia w dziedzinie współpracy uczelni technicznych z przemysłem, oraz osiągnięcia polskich inżynierów za granicą. Uroczyście wymieniono odznaczenia i dyplomy, wychowankowie AGH zadomowieni obecnie we Francji, Wielkiej Brytanii, Ameryce referowali swoje osiągnięcia zawodowe.
Honorowy patronat nad Sympozjum objęli: Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Gospodarki, Akademia Górniczo-Hutnicza, polskie organizacje inżynierskie z Ameryki Północnej
i z Francji, Europejska Federacja Polonijnych Stowarzyszeń Naukowo - Technicznych, Federacja Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT, oraz Stowarzyszenie "Wspólnota Polska".
i z Francji, Europejska Federacja Polonijnych Stowarzyszeń Naukowo - Technicznych, Federacja Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT, oraz Stowarzyszenie "Wspólnota Polska".
W takcie sympozjum wygłoszono kilkanaście referatów. Obok inżynierów z Polski i Rady Polskich Inżynierów w Ameryce Północnej, wystąpili reprezentanci Europejskiej Federacji z kilkoma referatami. Referat pt. „Polski inżynier w Europie wczoraj, dziś i jutro”, który jest pracą zbiorową pięciu krajów członkowskich, wygłosił mgr inż. Marek Piekarski, Sekretarz Generalny EFPSNT, członek STP w Wielkiej Brytanii. Ponadto zostały wygłoszone referaty: mgr inż. Janusz Ptak „Dzieło SITPF na rzecz Polonii francuskiej” i „EFPSNT- czy inżynierowie polonijni mogą działać razem?”. Prof. dr inż. Ryszard Chmielowiec z Wielkiej Brytanii wygłosił referat pod tytułem „INICJATYWA LONDYŃSKA” – konieczność czy wybór polskiego inżyniera w Europie?”. Ten ostatni dotyczy stworzenia Centrum Adaptacji Zawodowej dla polskich inżynierów na Wyspach Brytyjskich.
Podpisana została umowa między krakowską uczelnią a mieszczącą się w Kanadzie Radą Polskich Inżynierów w Ameryce Północnej o współpracy zmierzającej do wymiany ekspertyz technicznych będących przedmiotem zainteresowania obu stron oraz współpracy pomiędzy AGH a uniwersytetami Stanów Zjednoczonych o podobnym profilu.
W programie towarzyszącym była okazja do wzięcia udziału w wenisażu wystawy malarskiej (Galeria w Domu Polonii), wysłuchania koncertu chopinowskiego (na fortepianie - Pawel Kubica), oraz zwiedzenia Zamku Królewskiego na Wawelu.
Prezydent Miasta Krakowa przyjął uczestników Kongresu w Urzędzie Miasta Krakowa uroczystą kolacją (6 września), wysoki poziom kulinarny zabezpieczył „Dom Polonii” – gdzie codziennie raczono nas polskimi przysmakami na obiad i kolację.
Zakończenie Kongresu miało miejsce w dniu 7 września (niedziela) – W katedrze na Wawelu odprawiono specjalnie dla uczestników kongresu Mszę Świętą którą celebrował Ksiądz Kardynał Franciszek Macharski.
Bożena Prochaska
Przy okazji Kongresu, 6-go września (sobota), odbyło się również Walne Zebranie Europejskiej Federacji Polonijnych Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych, na którym Koledzy z Litwy przekali jej przewodnictwo kolejnemu stowarzyszeniu członkowskiemu – Federalnemu Zrzeszeniu Polskich Inżynierów w Niemczech. Prezesem Federacji został Dipl.-Ing. Andrzej Kajzer. Omówiono także program działań EFPSNT na następne lata.
Bożena Prochaska
Sytuacja polskich środowisk technicznych w Austrii
Historia polskich inżynierów i techników (we współczesnym rozumieniu tych zawodów) w Austrii sięga połowy XIX wieku, kiedy to w 1844 powstała Akademia Techniczna we Lwowie. Po jej polonizacji w latach 1871-73 i zmianie nazwy na Szkołę Politechniczną Lwowską w roku 1877 była ona do 1915 roku - do czasu powstania Politechniki Warszawskiej - jedyną uczelnią techniczną z polskim językiem wykładowym na ziemiach polskich. Większość osób zasłużonych dla rozwoju techniki polskiej w XIX i na początku XX wieku i to nie tylko na terenie zaboru austriackiego ale i pozostałych na niej właśnie zdobywała wykształcenie a wielu, przynajmniej na pewnym etapie życia z nią wiązało swoją karierę naukową. Wielu polskich inżynierów w tym okresie (i to nie tylko z terenu Galicji) studiowało także na innych politechnikach na terenie monarchii austriackiej – w tym przede wszystkim na Politechnice Wiedeńskiej.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Politechnika Lwowska, a raczej jej absolwenci i pracownicy naukowi wnieśli cenny wkład w rozwój pozostałych ówczesnych wyższych uczelni technicznych: Politechniki Warszawskiej i Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Natomiast po 1945 roku, kiedy Politechnika Lwowska przestała istnieć jako uczelnia polska jej pracownicy naukowi zasilili w pierwszym rzędzie nowopowstającą wówczas Politechnikę Śląską w Gliwicach oraz dwie spolonizowane politechniki: gdańską i wrocławską.
Wymienić wszystkich zasłużonych naukowców, inżynierów i wynalazców niesposób w tak krótkim czasie, dlatego też zainteresowanym możemy polecić wydawnictwo Stowarzyszenia Polskich Inżynierów i Techników w Austrii – dysk CD pt. „Inżynier XX wieku”. Został on ostatnio także przetłumaczony na język niemiecki.
Jako kilka przykładów szczególnie ciekawych postaci z tego okresu wymieńmy:
- Antoniego Wiwulskiego (1877-1919), architekta i rzeźbiarza, który oprócz studiów na Politechnice Wiedeńskiej studiował także w Wyższej Narodowej Szkole Sztuk w Paryżu i wsławił się następnie jako autor Pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie i Trzech Krzyży w Wilnie, oraz jako pionier budownictwa żelbetowego na ziemiach polskich;
- Gejzę Bukowskiego (1858-1937), pochodzącego z Bochni geologa, który zasłużył się badaniami prowadzonymi zarówno na terenie cesarstwa austriackiego jak i wysp greckich oraz Azji Mniejszej. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Bukowski powrócił do Bochni i pracował w wydziale złóż ropy naftowej i soli Polskiego Urzędu Geologicznego;
- Kazimierza Drewnowskiego (1881-1952), pioniera techniki wysokich napięć i jednego z pionierów radiotechniki w Polsce, profesora i późniejszego rektora Politechniki Warszawskiej;
oraz - Ludwika Przerwę-Tetmajera (1850-1905), stryjecznego brata poety Kazimierza Przerwy-Tetmajera i malarza Włodzimierza Tetmajera, działającego na terenach Szwajcarii i Austrii światowego pioniera w dziedzinie badania materiałów, profesora politechnik w Zurychu i Wiedniu i rektora Politechniki Wiedeńskiej.
Na terenie Austrii przed 1918 rokiem działał także nasz genialny samouk, Jan Szczepanik (1872-1926) zwany polskim Edisonem. Był on posiadaczem 92 patentów w wielu krajach i zasłużył się zarówno w dziedzinie mechanicznego tkactwa jak i filmu dźwiękowego, fotografii barwnej oraz telewizji czarno-białej i kolorowej a kolorymetr jego konstrukcji jest używany po dzień dzisiejszy.
W okresie II wojny światowej i po niej mieszkał i działał w Wiedniu inż. Franciszek Dyrna (1884-1973) – w okresie międzywojennym jeden z pionierów telewizji w Polsce i dyrektor techniczny rozgłośni Polskiego Radia w Katowicach. Jego grób znajduje się na Cmentarzu Centralnym w Wiedniu.
Jeśli chodzi o obecną sytuację polskich środowisk technicznych w Austrii to nękające je problemy nie różnią się zasadniczo od tych, z którymi konfrontowane są polskie środowiska techniczne (i nie tylko) w wielu innych krajach. Zarys przedstawiony poniżej nie wyczerpuje całości tematu i stanowi jedynie jego istotną część.
- Podobnie jak wszędzie problemem jest wzrastające bezrobocie i rosnący brak perspektyw na jakieś pasujące do wykształcenia zatrudnienie, zwłaszcza wśród osób w wieku powyżej 50 lat, a w przypadku kobiet nawet poniżej. Stopa bezrobocia w Austrii należy wprawdzie do najniższych w Unii Europejskiej ale istota problemu jest wszędzie podobna.
- Kolejną, również nie dotyczącą wyłącznie Austrii sprawą jest sprawa zawarcia przez Polskę korzystnych umów międzynarodowych odnośnie unikania podwójnego opodatkowania dochodów. Dotyczy to osób przybywających w celach zarobkowych – niezależnie od ich zawodów i rodzaju zatrudnienia. Dla osób dłużej osiadłych i mających obywatelstwo austriackie sprawa te ma mniejsze znaczenie chociaż w pewnym stopniu dotyczy np. także emerytów pobierających emerytury z Polski i osiadłych w Austrii lub osoby powracające w wieku emerytalnym do kraju i pobierające tam zagraniczną emeryturę. Oczywiście i w tym przypadku odnosi się to nie tylko do środowisk technicznych. Likwidacja podwójnego opodatkowania dochodów dotyczy także honorariów autorskich i mogła by się przyczynić do poszerzenia wymiany informacji technicznej z Polską przez zwiększenie liczby publikacji.
- Perspektywy zatrudnienia dla osób obecnie przybywających są na razie ograniczone. Austria nie otworzyła dotąd rynku pracy dla obywateli państw ostatnio przyjętych do Unii – i chce się zrobić to możliwie jak najpóźniej - dlatego też jedyną legalną możliwością zatrudnienia, nie tylko zresztą w zawodach technicznych jest założenie własnej firmy – nawet jednoosobowej lub rodzinnej.
- Następnym problemem, również dotykającym szersze rzesze emigrantów zarobkowych różnych specjalności jest pewna deklasacja – praca na stanowiskach, na których wystarczałyby znacznie niższe kwalifikacje, w zawodach niezgodnych z posiadanym wykształceniem i nie wymagających specjalistycznego wykształcenia wyższego lub nieraz nawet średniego. Najczęściej, tak jak zresztą w całej Europie na przybyszów oczekują najmniej atrakcyjne, najcięższe i najgorzej płatne prace oraz nielegalne zatrudnienie. Na tą pozycję spychane są także pokolenia tracące szanse na rynku pracy z powodu wieku.
- Może to oznaczać w szczególności, że wielu inżynierów płci męskiej oczekują tak interesujące perspektywy jak praca na stanowiskach robotniczych lub kierowców cieżarówek a na kobiety z wyższym wykształceniem – tradycyjnie już sprzątanie i podcieranie czegoś tam...
- W przypadku osób zamieszkałych od niedawna, ale niestety również części osób mieszkających dłużej w Austrii dużym utrudnieniem jest niedostateczna znajomość języka utrudniająca nie tylko uzyskanie lepszego zatrudnienia lub dochodzenia swoich praw ale także orientacji w życiu kraju, w obowiązującym prawodawstwie, na rynku pracy itd. Bardzo często nauka języka odbywała się jedynie w życiu codziennym bez korzystania z kursów lub przy minimalnym w nich udziale co powoduje ograniczenie znajomości języka kraju zamieszkania jedynie do pewnych zakresów życia i sytuacji oraz niedostateczne czy błędne zrozumienie innych spraw.
- Nostryfikacja uzyskanych w Polsce dyplomów wyższych uczelni jest w Austrii obecnie niemożliwa ale absolwenci mogą używać tytułów akademickich w brzmieniu podanym w dyplomie a wiec w przypadku ogólnym w brzmieniu polskim, ale także i zgodnych z brzmieniem w innych językach o ile uczelnia wpisała je wydając dyplom. Część uczelni krajowych stosuje już tą praktykę.
- Problemy te w pewnej części stracą znaczenie dla młodszych pokoleń zdobywajacych wykształcenie w Austrii lub innych krajach zamieszkania i ich całokształt upodobni się najprawdopodobniej z biegiem czasu do problemów ich austriackich (czy innych) rówieśników tzn. na przykład obniżania się ogólnych perspektyw na dłuższe regularne zatrudnienie, możliwości zatrudnienia w coraz większym stopniu jedynie na fikcyjny własny rachunek, nieoczekiwanych i nieregularnych przerw pomiędzy poszczególnymi stosunkami zatrudnienia, obniżanie się standardów bezpieczeństwa socjalnego itp. Ale są to już sprawy wykraczające poza zakres obecnych dyskusji.
Nasze stowarzyszenie istnieje i działa dopiero od nieco ponad 10 lat i skupia obecnie w przybliżeniu 160 inżynierów i techników, dlatego też nie dysponujemy dokładnymi danymi pozwalajacymi na ilościową analizę omówionych zjawisk i możemy je przedstawić w zarysie jedynie na podstawie nieusystematyzowanych obserwacji i dorywczych informacji, w tym także otrzymywanych od naszych członków.
Nie pretendujemy też do zaproponowania jakichś radykalnych środków zaradczych ale możemy zaproponować jedno, z pewnością przydatne pociągnięcie: nie ograniczanie się w kraju jedynie do modnej ostatnio nauki języka angielskiego. W zależności od planów czy perspektyw życiowych i zawodowych konieczne jest zadbanie o naukę języka niemieckiego, a w przypadku planowania wyjazdów do innych krajów – języków tam używanych.
Krzysztof Dąbrowski,
Stowarzyszenie Polskich Inżynierów i Techników w Austrii (VPI)
z-ca sekr. gen.
Referat wygloszony przez Sekretarza Generalnego EFPSNT mgr inz. Marka Piekarskiego.